– born 1986, Poznan – feminist artist behind the instagram project Nuerotic Girl, curator and art critic, author of the book Love Performances. She curated the exhibitions “140 beats per minute” (together with Szymon Maliborski and Łukasz Ronduda) at the Museum of Modern Art in Warsaw, “A seemingly strong girl, but she’s barely hanging on inside” at the Lokal_30 gallery and “I’ll put my own soul into a magic storm” at the BWA Warszawa.
While still a student I wrote a book about how artists deal with the extreme state of falling in love, sublimating strong emotions in art. Love Performance came about because I had fallen in love myself. I described the confessional, subjective stories of artists, at the same time drawing attention to how for centuries the subject of love has been disregarded in philosophy, politics or even in art, treating it as not very serious. I wanted to write about art in an accessible way, so that I could also tell the story to people who are not interested in art. For me, art is a way of processing emotions. And the greatest of these is love.
An important element of my work is the combination of literary practice with actions that border on performance and photography. This combination is crucial in my instagram project Nuerotic Girl. After I wrote the book, I became interested in social media and the Internet as means of artistic expression. By performing my virtual identity, I wanted to establish a dialogue with girls on the other side of the screen, living all over Poland. I wanted to infect the Internet with feminist theories that I identify with, combining them with my own intimate experience and personal reflections. I initiated a discussion in Poland on selfie-feminism, the theory and practice that women today use social media as tools to build their identity, autonomy and position in the world. Because I played the role of an attractive girl in my Instagram project, the final result turned out to be provocative for many people. It is obvious that young girls on the internet gather a lot of stares, curiosity and hatred. This experience has taught me that the strong reactions and outbursts of hatred that my artistic activity provokes are an important part of it. I now think of my art as an empty container into which viewers put their extremely different emotions. Being a girl on the Internet, that is, putting your image in the public eye, is a risk: women are criticised and judged more acrimoniously than men. Unhealthy emotions revolve around images of their bodies. Therefore, being a woman online often means facing systemic violence. My online activity, as well as that of many other women, is like a mirror reflecting social distrust and resentment towards girls who refuse to behave according to accepted norms and use tools that cannot be easily controlled, such as Instagram or other social media.
The hate and slutshaming that women face online is the subject of the art series I Burn Easily, of which I am the director, writer and in which I play one of the lead roles. Watching the activity of the young, emancipated and bold women I portray in the series is inspiring for me, it gives me a sense of strength and girlhood.
Making art is a kind of necessity for me, almost like speaking or breathing. Creation is for me a form of existence in the world. My personal life is therefore intertwined with my artistic work. In creating, I am interested in privacy and intimacy, everyday experiences and solitude, exposed to the point of exhibitionism. I believe that women who speak openly and honestly about their intimate experiences have a revolutionary power. A space for such empowerment of women can be art, functioning outside galleries and museums, using language and tools that can work across class divides 123456.
Text created in collaboration with Bogna Stefańska (2020).
1Image: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, on-going, Instagram. Courtesy of the artist. 2Image: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, on-going, Instagram. Courtesy of the artist. 3Image: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, on-going, Instagram. Courtesy of the artist. 4Image: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, on-going, Instagram. Courtesy of the artist. 5Image: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, on-going, Instagram. Courtesy of the artist. 6Image: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, on-going, Instagram. Courtesy of the artist.
– urodzona w 1986, Poznań – twórczyni feministyczna stojąca za instagramowym projektem Nuerotic Girl, kuratorka i krytyczka sztuki, autorka książki „Miłosny Performans”. Wykuratorowała wystawy „140 uderzeń na minutę” (wraz z Szymonem Maliborskim i Łukaszem Rondudą) w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, „Na pozór silna dziewczyna, a w środku ledwo się trzyma” w galerii Lokal_30 i „W czarodziejską burzę włożę własną duszę” w BWA Warszawa.
Jeszcze jako studentka napisałam książkę o tym, jak artyści radzą sobie z ekstremalnym stanem zakochania, sublimując silne emocje w sztuce. „Miłosny performans” powstał dlatego, że sama się zakochałam. Opisałam konfesyjne, subiektywne opowieści artystów, jednocześnie zwracając uwagę na to, jak przez wieki lekceważono temat miłości w filozofii, polityce, czy nawet w sztuce, traktując go jako mało poważny. Chciałam pisać o sztuce w sposób przystępny, tak żeby opowiedzieć o niej również osobom, które sztuką się nie zajmują. Sztuka jest według mnie sposobem na przetwarzanie emocji. A największą z nich jest właśnie miłość.
Ważnym elementem mojej twórczości jest łączenie praktyki literackiej z działaniami z pogranicza performansu i fotografii. To połączenie ma kluczowe znaczenie w moim projekcie instagramowym Nuerotic girl. Po tym, jak napisałam książkę, zainteresowałam się mediami społecznościowymi i internetem jako środkami wyrazu artystycznego. Performując moją wirtualną tożsamość chciałam nawiązać dialog z dziewczynami po drugiej stronie ekranu, mieszkającymi na terenie całej Polski. Chciałam zawirusowywać internet feministycznymi teoriami, z którymi się utożsamiam, łącząc je z własnym intymnym doświadczeniem i osobistymi przemyśleniami. Zapoczątkowałam w Polsce dyskusję na temat selfie-feminizmu, teorii i praktyki, zgodnie z którą kobiety współcześnie używają mediów społecznościowych jako narzędzi do budowania swojej tożsamości, autonomii i pozycji w świecie. Przez to, że w swoim projekcie instagramowym wystąpiłam w roli atrakcyjnej dziewczyny, ostateczny efekt działania okazał się dla wielu osób prowokujący. To oczywiste, że młode dziewczyny w internecie skupiają dużo spojrzeń, ciekawości i nienawiści. To doświadczenie nauczyło mnie, że silne reakcje i wybuchy nienawiści, które wywołuje moja artystyczna działalność są jej ważną częścią. O swojej twórczości myślę teraz jako o pustym pojemniku, do którego odbiorczynie i odbiorcy wkładają swoje skrajnie różne emocje. Bycie dziewczyną w internecie, czyli wystawianie swojego wizerunku na widok publiczny, wiąże się z ryzykiem: kobiety są krytykowane i oceniane z większą zajadłością, niż mężczyźni. Wokół obrazów ich ciał krążą niezdrowe emocje. Dlatego być kobietą w sieci często oznacza mierzenie się z systemową przemocą. Moja działalność internetowa, jak i wielu innych kobiet, jest jak lustro, w którym odbija się społeczna nieufność i niechęć wobec dziewczyn, które nie chcą zachowywać się zgodnie z przyjętymi normami i posługują się narzędziami, których nie można łatwo kontrolować, takimi jak Instagram czy inne media społecznościowe.
Hejt i slutshaming, z którym mierzą się kobiety w sieci jest tematem artystycznego serialu „Łatwo płonę”, którego jestem reżyserką, scenarzystką i w którym gram jedną z głównych ról. Przyglądanie się aktywności młodych, wyemancypowanych i śmiałych kobiet, które portretuję w serialu, jest dla mnie inspirujące, daje mi poczucie siły i dziewczyńskiej wspólnoty.
Zajmowanie się sztuką jest dla mnie rodzajem konieczności, niemalże takiej jak mówienie, czy oddychanie. Tworzenie jest dla mnie formą istnienia w świecie. Moje życie osobiste splata się więc z moją pracą artystyczną. W tworzeniu interesują mnie prywatność i intymność, codzienność doświadczeń i samotność, odsłonięte do granic ekshibicjonizmu. Wierzę, że kobiety otwarcie i szczerze opowiadające o swoich intymnych doświadczeniach mają rewolucyjną sprawczość. Przestrzenią do takiego wzmocnienia kobiet może być sztuka, funkcjonująca poza galeriami i muzeami, posługująca się językiem i narzędziami, które mogą działać ponad podziałami klasowymi 123456.
Tekst powstał we współpracy z Bogną Stefańską (2020).
1Zdjęcie: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, Instagram, Dzięki uprzejmości artystki. 2Zdjęcie: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, Instagram, Dzięki uprzejmości artystki. 3Zdjęcie: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, Instagram, Dzięki uprzejmości artystki. 4Zdjęcie: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, Instagram, Dzięki uprzejmości artystki. 5Zdjęcie: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, Instagram, Dzięki uprzejmości artystki. 6Zdjęcie: Zofia Krawiec, Nuerotic girl, Instagram, Dzięki uprzejmości artystki.