– ur. 1983 (brak preferowanego zaimka). Pracuje w obszarze szeroko rozumianej choreografii, gdzie spekuluje o tym, do czego (nie)zdolne są ciała i język dzisiaj. W swojej praktyce eksploruje pożądanie, kruchość i gniew jako wehikuły przemiany istniejących struktur opartych na wykluczeniu. Tworzy solowe i grupowe performanse na żywo, prace wideoperformatywne, instalacje i tekst, w których bada złożone relacje oparte o troskę i bycie razem w czasach ciągłego kryzysu. W swojej twórczości przepracowuje znaczenie przyjemności, choroby, intymności, bólu, seksualności, klasy i dostępności, by stały się kategoriami pozbawionymi binaryzmu i ekskluzywności. Ania Nowak współpracuje z alternatywnymi programami edukacyjnymi w Europie, jak choćby z Kem Szkołą w Warszawie oraz School of Kindness w Sofii. Prace Nowak pokazywane były w berlińskich instytucjach takich jak HAU Hebbel am Ufer, Berlinische Galerie, Akademie der Künste, KW oraz Sophiensæle, a także w Nowym Teatrze w Warszawie, Muzeum Sztuki Współczesnej Kiasma w Helsinkach, La Casa Encendida w Madrycie, Q21 MuseumsQuartier w Wiedniu, Kunsthalle Münster, podczas 14. Baltic Triennal w CAC w Wilnie oraz 12. Göteborg Biennial. Wystawy indywidualne: „Pocałunek nie zabija. Ania Nowak i gościnie” w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie (2023), „Ill Delights. Ania Nowak & Friends” w Galerie Wedding w Berlinie (2023), „Can You Die of a Broken Heart?” w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej Zamku Ujazdowskim (2018), „Matters of Touch” w Arts Santa Mònica w Barcelonie (2017). Nowak mieszka i tworzy w Berlinie.
Jestem choreografką i performerką działającą w różnych mediach. W swojej praktyce badam, do czego zdolne (lub nie) są współczesne ciała i język. Innymi słowy, zajmuję się kwestiami dostępu do sfery publicznej oraz tym, jak jest on negocjowany i przyznawany, biorąc pod uwagę takie kategorie jak zdrowie, nie/pełnosprawność, płeć, orientacja seksualna, narodowość, klasa społeczna i wiek1.
W performansach, wideo, tekście i wystawach performatywnych, badam język i głos jako ucieleśnione zjawiska społeczne. Nie interesuje mnie język wyłącznie jako nośnik znaczeń. Skupiam się na fizyczności mowy i tym, co może ona ujawniać lub ukrywać — czasem autoerotyczna wręcz perfekcja dykcji przechodzi u mnie w dźwięk połykania, ssania, mlaskania, pocierania języka o zęby, wargi o wargę. W performansie Pocałunek nie zabija23 przeżywam mentalne i cielesne epifanie, podniety i obrzydzenia, i oddaję je przestrzeni MSN nad Wisłą przetrawione przez dźwięk mojego ciała. Pracuję z językiem jak z dragiem — przeobrażeniem, które wydobywa niestabilność kategorii. Język pozwala poruszać się, mówić i brzmieć inaczej; pozwala wytwarzać nowe gramatyki, by ukazać doświadczenia które dotykają mnie i bliskie mi osoby, a na wyrażenie których istniejący język jest niewystarczający. Tworzę repetytywne, rytmiczne i lepkie struktury. W pracach To the Aching Parts! (Manifesto)4, Inflammations5 czy Języki przyszłości6 skanduję następujące po sobie grupy słów, co brzmi trochę jak pacierz, trochę jak maszyna do pisania albo zacinająca się drukarka. Z powtarzania słów wyłaniają się subtelne różnice, drobne nieścisłości i znaczenia, które czynią nierozpoznawalnym to, co sądziłyśmy, że znamy i rozumiemy. Interesuje mnie taki właśnie ruch kłirowości: ku nieprzezroczystości, a przeciwko stagnacji i uniformizacji.
Jak mówić o pożądaniu kobiet, osób niebinarnych i trans, poza klinczem tradycyjnej moralności, spuścizny feminizmu drugiej fali i hurraoptymizmu seks pozytywności? Albo o chronicznej chorobie, która nie ma końca, więc nie można odnieść nad nią zwycięstwa? Politykach tożsamości, które zarówno emancypują, jak i ograniczają? Jak wyobrazić sobie troskę, która nie jest przymusem albo próbą zbawiania? W mojej pracy staram się ukazywać złożoność opieki i towarzyszenia. Zamiast traktować je jak obowiązek albo idealizować, tworzę scenariusze-partytury na dotyk, głos i działanie, w których czasem solo z publicznością, a kiedy indziej w towarzystwie innych performujących osób przepracowuję mikrosystemy władzy odciskające się na naszych relacjach.
Performans uważam za teren spotkania różnic. Interesuje mnie, jak poprzez komunikację możemy eksplorować chwiejne spektrum intymności i nawiązywania relacji w queerowej przyszłości, która zaczyna się już dziś. Procesy te zaś rzadko kiedy są przewidywalne i całkowicie bezpieczne, raczej wymagają od nas podejmowania ryzyka emocjonalnego, balansowania między poczuciem bezpieczeństwa a wyobcowania i negocjowania zgody na różne stopnie bliskości. W wideo Lip Service7 wraz z moją partnerką Atheną Lange używamy gestu, ruchu i choreografii jako narzędzi komunikacji, ponieważ nie możemy w pełni spotkać się na poziomie wspólnego języka werbalnego. Dla Atheny jest to niemiecki język migowy, dla mnie mówiony angielski. Ta niemożność umożliwi nam rodzaj komunikacji poza normą, komfortem i poczuciem kontroli.
Queerowe łaknienia i wymiany edukacyjne inscenizuję także w innych moich pracach stawiających pytania o intymność i dostępność. W Czy można umrzeć na złamane serce?8 uczę wchodzącą w okres dojrzewania performerkę Jagodę Szymkiewicz słownictwa dotyczącego chronicznych stanów chorobowych — psychosomatycznych splotów miłosno-medycznych; w innym śpiewaczka operowa Jess Aszodi uczy mnie wykonywać arię z siedemnastowiecznej opery Henry’ego Purcella Dydona i Eneasz, a w ramach zawartego przez nas układu, za błędy wymierza mi karę cielesną910.
Tekst powstał we współpracy z Romualdem Demidenko (2024).
1Zdjęcie: Ania Nowak, bez tytułu 3, 2018, kadr z performansu, Lido – Dom Przy Plaży, Gdańsk. Fot. Michał Szymończyk. Dzięki uprzejmości osoby artystycznej.
2Zdjęcie: Ania Nowak, Pocałunek nie zabija, 2023, kadr z performansu, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Fot. Pat Mic. Dzięki uprzejmości osoby artystycznej.
3Zdjęcie: Ania Nowak, Pocałunek nie zabija, 2023, widok wystawy, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Fot. Pat Mic. Dzięki uprzejmości osoby artystycznej.
4Zdjęcie: Ania Nowak, To the Aching Parts! (Manifesto), 2020, wideoperformans. Fot. Anu Czerwiński. Dzięki uprzejmości osoby artystycznej.
5Zdjęcie: Ania Nowak, Inflammations, 2019, kadr z performansu, Sophiensaele, Berlin. Fot. Dorothea Tuch. Dzięki uprzejmości osoby artystycznej.
6Zdjęcie: Ania Nowak, Języki przyszłości, 2018, kadr z performansu, Nowy Teatr, Warszawa. Fot. Maurycy Stankiewicz. Dzięki uprzejmości osoby artystycznej.
7Zdjęcie: Ania Nowak, Lip Service, 2023, dwukanałowa instalacja wideo, widok wystawy, Galerie Wedding, Berlin. Fot. Janne Ebel. Dzięki uprzejmości osoby artystycznej.
8Zdjęcie: Ania Nowak, Czy można umrzeć na złamane serce?, 2018, widok wystawy, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Warszawa. Fot. Bartosz Górka. Dzięki uprzjemości osoby artystycznej.
9Zdjęcie: Ania Nowak, Obelix Nutrix, 2024, kadr z performansu, Salzburger Kunstverein, Salzburg. Fot. Salzburger Kunstverein. Dzięki uprzejmości osoby artystycznej.
10Zdjęcie: Ania Nowak, Deep Inside, 2021, kadr z performansu, Akademie der Kuenste, Berlin. Fot. Natalia Reich. Dzięki uprzejmości osoby artystycznej.